Od ponad 9 lat jestem, a właściwie byłem na różnych dietach. Z racji, że miałem stwierdzoną insulinooporność, to jak tylko straciłem kilka kilogramów, szybko powracały. Przez kilka ostatnich lat nie mogłem nad tym zapanować. Dlatego wypróbowałem Fatoslimin, chociaż przyznaję, nie wierzyłem jakoś szczególnie. Ale teraz cieszę się, że zdecydowałam się mu zaufać. Wreszcie wyglądam jak człowiek i czuję się po prostu szczęśliwy, że nie muszę się wstydzić swojego ciała. Mam zamiar zamówić jeszcze pakiet dla mojej mamy. I te przepisy- rewelacja! Polecam!
Albert z Rzeszowa.
Biorę Fatoslimin zaledwie kilka tygodni. Spojrzałam dzisiaj w lustro i prawie się nie poznałam. Zamiast widzieć nieszczęśliwą kobietę z 27-kilogramową nadwagą z problemami z tarczycą… Zobaczyłam szczupłą kobietę, która wygląda na 10 lat młodszą! Od wielu lat mam niedoczynność tarczycy, dlatego, kiedy zobaczyłam pierwsze efekty, autentycznie się popłakałam. Wreszcie coś zadziałało! A do tej pory co schudłam 1-2 kg, to waga wracała jeszcze większa. Miałam wrażenie, że czego nie zjem, to od razu tyję… Ten poradnik z nawykami bardzo mi pomógł. Chcę, żeby wszyscy czuli się tak, jak ja, dlatego polecam!
Anna z Wrocławia.
O Fatoslimin usłyszałam od znajomego, który przesłał mi ten artykuł. Po prostu przewróciłam oczami i pomyślałam, że to zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Tym bardziej że mam niedoczynność tarczycy, która do tej pory przekreślała jakiekolwiek marzenia o szczupłej sylwetce. Na szczęście koleżanka zamówiła dwa opakowania i dała mi na spróbowanie. Wzięłam jedną następnego ranka i szczerze, nie czułam różnicy. Ale wieczorem zauważyłam, że pominęłam poranną przekąskę, zazwyczaj jadłam słodką bułkę. Czas po prostu leciał, a ja nie byłam głodna. Schudłam pierwsze 4 kilo bez zmiany diety. Teraz mam już ponad 17 kilogramów za sobą i z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Grażyna z Warszawy.
Zacząłem od jednego opakowania Fatoslimin, ponieważ nie byłem pewien, czy to zadziała. Po prostu zbyt wiele razy byłem wcześniej rozczarowany. Mam cukrzycę i jestem diabetykiem, więc ciężko mi było schudnąć. Ale tak się cieszę, że to wypróbowałem! W ciągu pierwszego tygodnia poczułem dużą różnicę. Czułem się lżejszy i miałem więcej energii. Nawet tak bardzo nie zmieniłem diety, a 4,5 kg już poleciało. Właśnie zamówiłem kolejne 3 opakowania i nie mogę się doczekać kolejnych efektów. I gorąco polecam te przepisy. Pierwszy raz widzę, żeby na diecie można było zjeść schabowego!
Adam z Białegostoku.
„Życie zaczyna się po 40-stce”
"U mnie to powiedzenie sprawdziło się idealnie. Wszyscy gadają, że po czterdziestce trudno jest schudnąć, też miałam z tym problem, niby wiele nie jadłam, a i tak waga stała w miejscu. Żadne diety u mnie nie działały, więc zdecydowałam się wspomóc swój metabolizm i pozbyć się wreszcie wielkiej oponki z brzucha. Skorzystałam z kuracji Fatoslimin, bo jako jedyny nie tylko przyspiesza metabolizm, ale spala tłuszcz z brzucha i hamuje wzrost nowych komórek tłuszczowych. A na tym zależało mi najbardziej. Łącznie schudłam około 21 kilogramów. Nikt mi nie wierzył, że pomogła mi metoda Fatoslimin i odrobina wysiłku. Jak widać można znaleźć coś skutecznego i naprawdę łatwo schudnąć."
Marianna, 51 lat, nauczycielka
"Odzyskałem męskość i sprawność fizyczną"
"Wstydzę się trochę pisać o tym publicznie, ale Fatoslimin pomógł mi w najtrudniejszym momencie mojego życia. Kryzys wieku średniego nie omija nikogo, pojawiły się problemy z potencją, częste kłótnie z żoną, słabe wyniki w pracy, stres. Coraz częściej zdarzało mi się piwkować po pracy, podjadać jakieś chipsy, frytki. Brzuch bardzo mi przeszkadzał, ciężko mi było zawiązać nawet buty. Miałem już siebie serdecznie dosyć. I tak właśnie kupiłem Fatoslimin. Chciałem schudnąć dużo i szybko bez głupich diet. Zamierzony cel osiągnąłem, na wadze -33 kg. Ostatnio nawet zauważyłem, że oglądają się za mną młodsze kobiety. Odpowiedni bilans energetyczny z metodą Fatoslimin to pestka!"
Darek, 47 lat, menedżer sprzedaży
„Dzięki Fatoslimin odzyskałam zdrowie”
"W mojej rodzinie wszyscy są "przy kości" i wszyscy mają problemy z nadciśnieniem. Ja niestety również poszłam w ich ślady i już w wieku 40 lat musiałam brać leki na serce i cholesterol. Kiedy waga przebiła 100 kilo, lekarz powiedział, że z tymi wynikami może to się źle dla mnie skończyć. Wtedy naprawdę się wystraszyłam, chciałam jeszcze pożyć, nacieszyć się wnukami. Pani w przychodni poleciła mi Fatoslimin, bo jest sprawdzony i przebadany, a przy moim zdrowiu to ważne żeby byle czego nie brać. Bez większych przeszkód schudłam prawie 30 kilogramów. Moja rodzina była tak zdumiona moją przemianą, że też poszli w moje ślady i zamówili Fatoslimin. Teraz cała rodzina korzysta z tego gratisowego jadłospisu"
Dorota, 59 lata, sklepowa
„Koniec bycia gorszą od innych”
"Powiem krótko- gdyby nie te kapsułki pewnie dalej nie miałabym chłopaka. Moje koleżanki chodzą na siłkę albo na basen. Teraz to jest modne, bo każda chce mieć smukłe i wysportowane ciało. Moje zdrowie niestety nie pozwala mi na intensywny wysiłek i dźwiganie ciężarów. Miałam co prawda wymówkę żeby nic nie robić, ale skończyło się tym, że w wieku 25 lat wyglądam gorzej niż moja mama. Byłam tak zdesperowana i załamana swoim wyglądem, że natychmiast chciałam pozbyć się całego tłuszczu i cellulitu. Kupiłam Fatoslimin, po 7 tygodniach już wyglądałam naprawdę super. Teraz cieszę się nową sylwetką. Pozbyłam się tego okropnego brzucha i aż 18 kilogramów"
Andżelika*, 25 lat, studentka
„To się nazywa łatwe odchudzanie”
"Od 11 lat prowadzę własną piekarnię. Prócz chleba robimy również ciasta i torty. Jak człowiek się cały dzień nawącha tego wszystkiego, to ciężko się oprzeć, żeby czegoś nie zjeść. I tak sobie podjadałam do czasu, aż zauważyłam, że w nic się już nie mieszczę. Kiedy kilku moich stałych klientów z uśmiechem zasugerowalo, że trochę mnie przybyło, zrobiło mi się strasznie przykro, czułam ogromny wstyd. Do tej pory klientki zazdrościły mi figury, chciałam znów tak wyglądać. Koleżanka mi podsunęła Fatoslimin, bo sama go brała i miała już minus 8 kilo, więc też go zamówiłam. Schudłam już 15 kilogramów i mam nadzieję, że równie szybko schudnę jeszcze z 10kg."
Grażyna, 46 lat, właścicielka piekarni